niedziela, 1 lipca 2012

Katarzyna Sobczyk

  Katarzyna Sobczyk (wł. Kazimiera Sawicka, z domu Sobczyk) - wokalistka. Urodziła się 21 lutego 1945 r. w Tyczynie. Debiutowała w 1961 r. w Koszalinie jako wokalistka amatorskiej grupy Biało-Zieloni, która działała przy Wojewódzkim Domu Kultury. Współpracowała też z zespołem estradowym Karmazyn. W szkole muzycznej zaczęła występować z chórem Collegium Musicum, koncertując w Polsce i za granicą. Karierę muzyczną zaczęła od występów z gitarą i piosenki "Sekwana zakochana". W okresie studiów występowała z zespołem Lelum Polelum. W 1963 r. odniosła sukces na II Festiwalu Młodych Talentów w Szczecinie i znalazła się w Złotej Dziesiątce. Na krótko związała się z wrocławskim zespołem Nastolatki Aleksandra Nowackiego.
  Podczas I KFPP w Opolu (1963) zadebiutowała publicznie jako wokalistka zespołu Czerwono-Czarni. Wkrótce stała się najciekawszą solistką grupy, czego 
potwierdzeniem są nagrody z festiwali opolskich: w 1964 r. - I nagroda w kategorii piosenka rozrywkowa i taneczna na II KFPP za piosenkę "O mnie się nie 
martw"; w 1965 r. - I nagroda w kategorii piosenka rozrywkowa na III KFPP za piosenkę "Nie wiem czy to warto"; w 1966 r. - Nagroda Przewodniczącego Komitetu ds. Radia i Telewizji na IV KFPP za piosenkę "Nie bądź taki szybki Bill"; w 1967 r. - Nagroda Towarzystwa Przyjaciół Opola na V KFPP za piosenkę "Trzynastego". Z grupą K. Sobczyk wylansowała także przeboje: "Był taki ktoś"; "Mały książę"; "To nie grzech"; "Cztery maki". Z Czerwono-Czarnymi koncertowała w kraju i za granicą, m. in. w USA, Kanadzie, Czechosłowacji, NRD, ZSRR i na Węgrzech. Z grupą nagrała kilka "czwórek" i trzy LP.
  W sierpniu 1969 r. wraz z mężem, Henrykiem Fabianem i Karin Stanek odeszła do występującej w Polsce czeskiej grupy The Samuels. Od początku 1970 r. 
śpiewała w utworzonym przez Ryszarda Poznakowskiego zespole Wiatraki. Zespół wylansował przeboje: "Polskie wiatraki"; "Beskidzkie świątki"; "Nocą"; "Zakochamy się któregoś dnia", by rozwiązać się w roku następnym. Dla K. Sobczyk było to rozstanie się z nurtem polskiego bigbitu.
  K. Sobczyk rozpoczęła karierę solową. W latach 70-tych i 80-tych występowała podczas FPŻ w Kołobrzegu. W 1980 r. została laureatką Złotego Pierścienia kołobrzeskiego festiwalu
.  Na przełomie lat 70-tych i 80-tych wraz z mężem koncertowała w USA, potem wróciła do Polski. W 1986 r. pojawiła się w Sopocie podczas koncertu "Old Rock Meeting". Wkrótce potem wraz z grupą Papa Dance nagrała nową wersję swojego przeboju "Był taki ktoś". Dla firmy Brawo zarejestrowała nowe wersje swoich starych przebojów, które wydano na kasecie "Kasia to właśnie ja" (Brawo P 125, 1992).
  Od 1992 roku przebywała w Chicago, gdzie nagrała dwie płyty solowe: "Ogrzej mi serce" oraz "Niewidzialne". Śpiewała w klubie Polonez, Cardinal Club w Nowym 
Jorku, w Detroit, na Florydzie. W 2008 r. ciężko chora K. Sobczyk wróciła do Polski. 14 grudnia 2008 roku wystapiła w programie telewizyjnym "Szansa na sukces" wraz z Ryszardem Poznakowskim.
  Zmarła 28 lipca 2010 r. w warszawskim Hospicjum Onkologicznym Świętego Krzysztofa na Ursynowie. 4 sierpnia 2010 r. została pośmiertnie odznaczona przez 
ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego Srebrnym Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis. Pogrzeb piosenkarki odbył się 5 sierpnia 2010 r. na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.

Katarzyna Sobczyk


Źródła: "Encyklopedia Polskiej Muzyki Rockowej - ROCN 'N' ROLL 1959-1973" - autorzy: Jan Kawecki, Janusz Sadłowski, Marek Ćwikła, Wojciech Zając (wyd. Rock Serwis Kraków, 1995) ;
       Leksykon Polskiej Muzyki Rozrywkowej autor - Ryszard Wolański (wyd. Agencja Artystyczna MTJ Warszawa, 2003);
       http://www.poczciarz.eu/Biografie/Katarzyna_Sobczyk.php (tekst i zdjęcie);
       wikipedia

         Zdjęcie dzięki uprzejmości: http://omuzyceblog.wordpress.com/2012/07/02/kasia-sobczyk-5/

PS.

1. Uzupełnienie biogramu mile widziane. Szkic do dyskografii wkrótce.
2. Szukam wszelkich informacji o Januszu Godlewskim, szczególnie przed debiutem Czerwono-Czarnych oraz po odejściu z Chochołów wiosną 1965 r. Warto tego artystę przypomnieć. 
3. Szukam także informacji na temat innych artystów: Marka Szczepkowskiego, Juliusza Wystupa, Anny Cewe, Mariolaine, Krzysztofa Mikołajczaka

 

16 komentarzy:

  1. Kiepska ta fotka - delikatnie mówiąc beznadziejna.
    Daj to foto, autor zdjęcia Jerzy Baranowski - to osobna historia.
    Mam z ówczesnej prasy muzycznej sporo wywiadów, zdjęć, list przebojów z nagraniami artystki.

    http://omuzyceblog.files.wordpress.com/2012/06/clipboard0111.jpg

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda, fotografia nie jest najlepsza. Choć, przy urodzie Pani Katarzyny, żadne zdjęcie nie jest beznadziejne. Ale to zdjęcie z Panoramy jest zjawiskowe. I warte zamieszczenia, nie tylko na blogu omuzyceblog.
    Co do wywiadów, zdjęć, opisów uczetnictwa w wydarzeniach muzycznych, to - myślę, że nie tylko ja - bardzo chętnie czegoś się dowiem.

    Pozdrawiam
    Grzegorz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety Marek Szczepkowski nie żyje.

      Usuń
  3. Niestety, śmierć zabrała wielu aktywnych w latch 60-tych i 70-tych muzyków. Szkoda, że nie można mieć relacji z pierwszej ręki. Ale są inni muzycy oraz osoby zajmujace się organizacją, ktorzy mogą cokolwiek powiedzieć. I warto byłoby te relacje zdobyć!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie rysowała węglem i pastelami. Niesamowite wyczucie. Niestety, nie zostało nic z jej prac ... chociaż, gdyby się uparł coś by i znalazł. Gdzieś w szufladzie mam kilka oryginalnych fotek Kasi. Uwielbiałem jej poczucie humoru - nie spotkałem takiego nigdzie indziej. Pagart robił ją na szaro jak zresztą wielu innych. Nieprawdopodobnie przeżyła ogłoszenie stanu wojennego. Właśnie w tym czasie przebywała w USA - śpiewała dla poloni. Zaczęła rozkręcać się, nowe plany, książka i wiele innych. Wróciła natychmiast do swojej ojczyzny, która bardzo kochała. Niestety, to był powolny koniec Kasi. W USA zostawiła swoje marzenia, które jej pseudo przyjaciele zniszczyli ! W Polsce miała przegrane z pagartem - zero kasy, była okradana. Nie miała układów jak w tym czasie wielu do dzisiaj znanych artystów ( z pod ciemnej gwiazdy ). Miała syna, którego nieprawdopodobnie kochała i dla którego zdecydowała się znowu wyjechac do USA. Tam już było pozamiatane. Starzy Polacy ja uwielbiali - reszta olewała. Kasia zaczęła chorować. Rodziny w Polsce prawie nie było - resztki ze swoimi też wielkimi problemami. W USA miała wybór - tę trochę kasy na leczenie albo wysłać do syna ... Wróciła do Polski, bo iedziała, ze umiera. Co miała dała synowi, który nie chciał tych pieniędzy ... Choroba robiła swoje w szybkim tempie. Pieniądze rozpłynęły się na lekarstwa po cenach POLSKICH !!!! Wbrew reszcie rodziny pojechała do Warszawy gdzie zmarła. Naprawdę trzebaby ja dobrze znać, żeby powiedzieć - to była wyjątkowa kobieta !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    2. Z bólem serca muszę skasować ten komentarz. To dobrze, że jako kuzyn Pani Kasi (Kazi, jak Pan Pisze) wyjaśnia Pan parę szczegółów z życia swojej krewnej. To się Panu chwali. Natomiast w Pana liście nie do przyjęcia jest sposób, w jaki Pan przedstawia syna i męża wokalistki. Tak się nie pisze publicznie, przynajmniej na tym blogu ja sobie tego nie życzę.
      Natomiast dopiero od Pana dowiedziałem się o śmierci Sergiusza Fabiana (Sawickiego). Jeszcze 5 sierpnia ustalałem z Nim szczegóły biografii jego taty, Henryka Fabiana, a zmarł 18 dni później, w wieku 38 lat. Jakie to życie jest kruche.

      Usuń
  5. Niesamowity list. Widać, że pisał go wielbiciel Artystki. Szkoda, że tak mało jest ludzi, którzy bezinteresownie kochają polskich piosenkarzy i piosenkarki.
    Pozdrawiam
    Grzegorz

    PS. Prosiłbym Pana o kontakt - np. na adres e-mailowy umieszczony na blogu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  7. Oprócz listów wielbicieli artystów zdarzją się i takie. Pisane pewnie w stanie wskazującym. Takich rzeczy proszę mi nie wypisywać, bo będę kasował!

    OdpowiedzUsuń
  8. Z nagrań radiowych wiem, że istnieje jej nagranie pieśni "Ave Maria".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za informację.Szkoda, że nie ma wykazu nagrań radiowych polskich wykonawców, na wzór KPPG. Polskie Radio powinno to zrobić, w ramach podkreślanej przez jego redaktorów "misji",..

      Usuń
    2. To wielka szkoda. Niestety Polskie Radio i jego prezesi mają dość specyficzne podejście do archiwum. Niechętnie wydają płyty z archiwalnymi nagraniami, bo jak podkreśla prezesik "trupów nie będziemy wydawać".

      Usuń
    3. Gwoli sprawiedliwości trzeba napisać, że coś wydają - obecnie np. seria Polska Nostalgia, czy Polski Big-Beat 1962-1964. Nie jest tych tytułów wiele, ale to lepiej niż nic.
      A przytoczone powyżej słowa, świadczą o kulturze i poziomie intelektualnym tego człowieka...
      Pozdrawiam.

      Usuń
  9. W 1992 nagrała 2 albumy w Chicago, znalazłem info o jednym z nich:

    "Niewidzialne"


    Wytwórnia: MAG RECORDS
    Format: CD , LP, Album,
    Kraj: USA
    Wydany: ~1992
    Gatunek: Bigbit


    Tracklist:
    01.Niewidzialne
    02.Ja i wiatr
    03.Czarownica
    04.Moja orkiestra
    05.Nie każdy flet łagodnie gra
    06.Nie pojadę do Verony
    07.Zamów duży gin
    08.Chodźmy już stąd
    09.Gdybyśmy byli kloszardami
    10.Zdarzenia - Zmyślenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za podane informacje. Jeśli byłoby możliwe, to proszę o podanie źródła, które zawiera te informacje.Niestety, na anonimowy komentarz nie mogę się powołać...
      Pozdrawiam.

      Usuń