poniedziałek, 1 stycznia 2024

Ametysty (siemianowickie) [wzmianka]


  Zespół wokalno-instrumentalny Ametysty działał w Siemianowicach Śląskich w latach sześćdziesiątych. W kwietniu 1965 r. grupa zdobyła wyróżnienie podczas I Przeglądu Młodzieżowych Zespołów Muzycznych "Rytmy Katowic". Na przełomie lat 1965/1966 formację tworzyli: Bronisław Starzyński - śpiew; Rafał Kawalec - gitara; Marcin Kawalec - gitara; Krzysztof Murek - gitara basowa i Marian Sulerz - perkusja.
  Po rozwiązaniu zespołu muzycy zasilili znane formacje. W 1971 r. K. Murek znalazł się w składzie Bractwa Kurkowego 1791. W 1972 r. R. Kawalec grał w zabrzańskich Pasatach. W 1975 r. M. Sulerz wszedł w skład Trubadurów, a później współtworzył zespół Bang.
  Na stronie Wikipedii poświęconej Jerzemu Grunwaldowi można przeczytać informację, że w 1964 r. debiutował jako perkusista w Ametystach. Nie mam pewności, że był to przedstawiany tutaj zespół.

  Źródła:
archiwalny numer miesięcznika "Jazz" - Rytm i Piosenka nr 3/1966
"Encyklopedia Polskiej Muzyki Rockowej - ROCK 'N' ROLL 1959-1973" - autorzy: Jan Kawecki, Janusz Sadłowski, Marek Ćwikła, Wojciech Zając
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jerzy_Grunwald



Poniżej notka z wymienionego w źródłach miesięcznika Jazz:


 
Informacje o zespole i jego fotografia mile widziane!

16 komentarzy:

  1. Czy czasem przez chwilę nie przewinął się przez ten zespół Józef Skrzek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Informacja o Ametystach powstała na podstawie przestawionej powyżej notki z miesięcznika Jazz. Szukam wszelkich informacji o zespole i jego dziejach. Każda wiadomość mile widziana!
      W tej chwili nie potrafię odpowiedzieć na Pana pytanie. Może ktoś pomoże?
      Pozdrawiam
      Grzegorz

      Usuń
    2. Skrzek miał czasami kontakty z Ametystami ale tylko gościnnie. Nie był ich członkiem. W tamtych czasach grał na organach w zespole ,,Peany" przy akademii medycznej w Rokitnicy. To były czasy przed ,,Silesian Blues Band", później Breckout, Niemen i SBB.

      Usuń
    3. Bardzo dziękuję za odpowiedź.
      Pozdrawiam serdecznie
      Grzegorz

      Usuń
    4. Josef skrzek mial wtedy zespol Peanie. a wszyscy razem spotykali sie czesto u Grzegorza Manieckiego w tych czasach najleprzy elektronik budowal wzmacniacze chlopakom a fajne byly fajfy w klubie Huty Jednosc nazywa Pywniczka piekne czasy pozdrawiam wszystkich wszxscy ci muzycy byli wspaniali Grüße

      Usuń
    5. Bardzo dziękuję za powyższe wspomnienie.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  2. Grunwald zaczynał jako perkusista ale nie w siemianowickich Ametystach tylko w katowickich Monsunach. Grał na wyspie ,,pod żaglem" w latach 1964-66. Miał do dyspozycji tylko werbel i jeden talerz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za odpowiedź.
      Może Szanowny Czytelnik / Czytelniczka ma więcej informacji o zespołach bigbitowych z Górnego Śląska? Chętnie opublikuję informacje o wykonawcach z dawnego woj. katowickiego i ościennych.
      A może powstaje publikacja o tej tematyce?
      Pozdrawiam serdecznie
      Grzegorz

      Usuń
  3. W województwie katowickim grali wówczas, w Siemianowicach: Ametysty, Optymiści, Słowianie (wcześniej Pechowcy), Wandale (później w latach 70. Gejzery),
    W Katowicach: Monsuny z Grunwaldem na perkusji.
    W Chorzowie: Białe Błyskawice i Czarne Diamenty (grali na wyspie Pod Żaglem)
    W Tychach i Gliwicach: Passaty z wokalistą Stefanem Kotabką, który nagral popularną wówczas ,,Goralkẹ".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za powyższe wyszczególnienie zespołów młodzieżowych grających w województwie katowickim.
      Niestety, nie mam informacji o nich. Jeśli ma Pan informacje o wymienionych powyżej grupach i chciałby się Pan nimi podzielić, chętnie zamieszczę o nich wzmiankę na tych łamach.
      Pozdrawiam serdecznie
      Grzegorz

      Usuń
  4. Dwie informacje są nieprawdziwe: 1.Passaty nie były zabrzańskim zespołem lecz powstały w Tychach. Grały później również w Gliwicach. Wokalista Kotapka mieszkał w Zabrzu.
    2. Marian Sulerz nie zasilił Trubadurów, gdzie perkusistą zawsze był i jest do dzisiaj Marian Lichtman. Sulerz w pewnym okresie grał z Asocjacją Hagaw Andrzeja Rosiewicza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za powyższy komentarz, choć nie ma Pan racji.
      Owszem, Passaty były zespołem związanym z Tychami i nikt tego nie kwestionuje.
      Po powrocie z wojska Stefan Kotapka związał się z zespołem Rhythm Redivivus, który został wtedy przemianowany na Pasaty (przez jedno "s"). Jak napisał Pan Zdzisław Żbikowski w komentarzu pod biogramem Passatów, grupa Pasaty działała przy zabrzańskiej Spółdzielni Inwalidów "Postęp".
      Jak napisała Pani Bożena Lichtman w swojej książce "Mój Trubadur z Kamiennej" w dniu 2 listopada 1974 r. Marian Lichtman wraz z rodziną wyemigrował do Danii. Od tej chwili nie grał już z Trubadurami. I jak podaje ówczesna prasa muzyczna jednym z jego następców grających na perkusji w Trubadurach był Marian Sulerz.
      Pozdrawiam serdecznie
      Grzegorz

      Usuń
  5. Dziękuję za nowe informacje. Ta o Sulerzu była mi nieznana.
    Pasaty przez jedno ,,s" powstałe w 1974 roku w Zabrzu to już nie należy do historii big beatu lat sześćdziesiątych. Oni nie byli już tak znani i popularni jak Passaty w latych 1964 do 1968. Potem były jeszcze krótkie reaktywacje w latach 80. ale to już nie był ten entuzjazm jak 20 lat wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa.
      Oczywiście, zabrzańskie Pasaty powstałe po wyjściu Stefana Kotapki z wojska nie miały już takiej popularności, co tyskie Passaty. Ale są częścią historii polskiego big beatu.
      Reaktywacja z 1987 r. to była nostalgiczna podróż czterdziestolatków do krainy muzyki wykonywanej przez nich w czasach wczesnej młodości. Dobrze, że - choć niekompletny - zapis tego koncertu, wydany został jako bonus na płycie zespołu Passaty wydanej przez firmę Kameleon Records.
      Pozdrawiam serdecznie
      Grzegorz

      Usuń
  6. Ja przeżyłem ten okres osobiście bedac członkiem dwóch wyżej wymienionych siemianowickich zespołów (Pechowcy i Wandale). Nie należały one do ,,pierwszej ligi" ale z niektórymi członkami tych innych wymienionych miałem kontakt i czasami wspólnie grałem. Skrzeka i innych późniejszych zawodowców znałem też osobiście.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje za informację.
      Za swej strony proszę o kontakt e-mailowy na adres: polski_bigbit@op.pl
      Warto ocalić pamięć o wymienionych przez Pana zespołach i ludziach je tworzących. A już cudownie byłoby uzupełnić te wpisy zdjęciami grup. Może ktoś potem skorzysta z tego materiału i umieści go na innych stronach internetowych lub opracowaniach o muzyce lat sześćdziesiątych?
      Pozdrawiam serdecznie
      Grzegorz

      Usuń