niedziela, 17 czerwca 2018

Grupa &

Dziś biogram grupy opracowany i nadesłany przez Panią Renatę Lewandowską. Postanowiłem nie ingerować w treść notki biograficznej, aby nie uronić żadnego szczegółu.

Grupa "&" była nietypową formacją. Została powołana w 1973 roku przez kompozytora i aranżera Juliusza Loranca, - w początkowej fazie, niejako założycielskiej, do solowych nagrań Renaty Lewandowskiej, stylowo odbiegających od powszechnie przyjętych wtedy wzorców - potem, zdominował pomysł współpracujących ze sobą grupy wokalistów-solistów.
Lorancowi zależało przede wszystkim na możliwości aranżowania muzycznego dialogu rozbudowanych partii chóralnych z silnym wiodącym głosem solowym. W skład grupy weszli specjalnie dobrani wokaliści, z których każdy perspektywicznie mógł być - wykorzystując indywidualne predyspozycje - takim głosem prowadzącym, ale przede wszystkim byli w stanie stworzyć nowe, oryginalne brzmienie. W skład grupy tak współpracującej oprócz Renaty Lewandowskiej weszli wokaliści: Sławomir Bułaj, Ewa Olszewska i Marlena Wiśniewska.
Pierwsze nagrania partii chóralnych tej grupy pod nazwą "And" odbyły się w Polskim Radio na początku roku 1974. W pierwszym rzędzie nagrany został nagrodzony na festiwalu opolskim '72  utwór Juliusza Loranca i Jonasza Kofty "Olbrzymi Twój Cień" - z solowa partią Renaty Lewandowskiej, a sam chór w tym utworze wspomagany był jeszcze w swej masie przez zespoły Alibabki i Bemibem.
 Swoje unikalne brzmienie chóralne Grupa "&" tak naprawdę w pełni  zaprezentowała w utworach Juliusza Loranca "Magia Szos" i "Niestałość" ze słowami Ryszarda Marka Grońskiego i w "Czasie Pożegnań" słowa Jonasz Kofta - piosenek zaśpiewanych przez Renatę Lewandowską.
W tym samym roku na festiwal opolski Juliusz Loranc przygotował pogodną piosenkę "Radość o poranku"(słowa Jonasz Kofta) , mającą na celu zaprezentować solowe, indywidualne możliwości wszystkich wokalistek. Piosenka miała swój scenariusz - była rozpisana niejako na role - zaczynała naiwna "pensjonarka" (Marlena Wiśniewska) , optymistyczna nadzieja - to głos drugiej wokalistki (Renata Lewandowska), a kończyła dobra wróżka (Ewa Olszewska)....
Na potrzeby festiwalu opolskiego tak współpracująca grupa wokalistów na swoją nazwę przybrała znak graficzny "&", co akurat z przyczyn językowych zostało zamienione na "Grupę I" - i pod tym szyldem piosenka została zaprezentowana na XII KFPP Opole '74. Piosenka zdobyła Nagrodę Ministra Kultury i Sztuki i została nagrana studyjnie przez Polskie Nagrania, a Grupa "&" została zaproszona na Festiwal w Rostoku '74. "Radość o Poranku" była jedyną piosenką tej grupy, opartą na solowych partiach wokalnych wszystkich wykonawczyń.
Po festiwalu opolskim '74 "Grupa &" wystąpiła jeszcze w kilku programach telewizyjnych w Polsce i za granicą, oraz na Festiwalu w Rostoku '74, gdzie wykonali razem piosenkę "Kropelka Egoizmu" Agnieszki Osieckiej i Juliusza Loranca. Piosenka ta była częścią spektaklu telewizyjnego "Emancypantki" w reżyserii Adama Hanuszkiewicza, do którego grupa nagrała opracowanie muzyczne, a którego premiera odbyła się na początku roku 1975.
Wkrótce potem z grupy odeszła Marlena Wiśniewska, a zastąpiła ją na czas wyjazdu na występy do Bułgarii Aleksandra Herman (była członkini "Quorum"). Po tym wyjeździe Grupa "&" tak współpracująca za sobą, przestała istnieć. Juliusz Loranc nadal współpracował indywidualnie z poszczególnymi wokalistami z tej grupy - Sławomirem Bułajem, Renatą Lewandowską i Ewą Olszewską.


Grupa &
od lewej M. Wiśniewska, R. Lewandowska, S. Bułaj i E. Olszewska (fot. W. Suchocki)



Grupa &
od lewej R. Lewandowska, M.Wiśniewska, E. Olszewska i S. Bułaj  (fot. W. Suchocki)




Pragnę bardzo podziękować Pani Renacie za opracowanie powyższego biogramu.
Wielkie dzięki dla Pani Renaty i Pana Krystiana za nadesłanie powyższych zdjęć.
Autorem tych zdjęć jest Pan Wojciech Suchocki.

Tym samym traci swoją ważność poprzedni biogram Grupy I (http://polskibigbitinietylko.blogspot.com/2012/04/grupa-i.html). Pozostanie on do porównania oraz ze względu na zamieszczone komentarze.

2 komentarze:

  1. Grupa nie była chyba jakoś bardzo popularna, przyznam się szczerze, że nie słyszałam o niej. Ale jak tak czytam jej historie to aż się dziwie. Trochę piosenek z tamtych czasów jeszcze pamiętam i chętnie je sobie w domu puszczam. Muszę chyba dzisiaj wieczorem przesłuchać sobie ich parę kawałków

    OdpowiedzUsuń
  2. Super się czyta tego bloga i takie właśnie historie. Po przeczytaniu każdego artykułu oczywiście obowiązkowo należy puścić sobie parę piosenek, żeby jeszcze lepiej wczuć się w klimat danego artysty, czy też tak jak w tym przypadku całej grupy

    OdpowiedzUsuń