6 maja 2024 r. w wieku 77 lat zmarł Jacek Zieliński, wokalista i multiinstrumentalista zespołu Skaldowie. Artysta od lat zmagał się z ciężką chorobą.
Jacek Zieliński (6.09.1946 - 6.05.2024) |
Jacek Zieliński, jako jedyny, występował nieprzerwanie w grupie Skaldowie od początku jego istnienia. Zresztą Skaldowie, na tle innych zespołów powstałych w latach sześćdziesiątych i istniejących do dziś, jawią się (jawili się?) jako zespół stabilny, gdzie skład był niezmienny od wielu lat.
Pan Jacek zdecydował się, po kilkuletniej absencji na estradach, reaktywować formację w 1987 r., gdy pod nieobecność dotychczasowego lidera, Andrzeja Zielińskiego, sam pełnił jego obowiązki. Na przełomie tysiącleci, grupa powróciła do składu z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. I był to, jak dotąd, skład bardzo stabilny. Niestety, śmierć Pana Jacka, zburzyła tą stabilność. Trudno będzie Go zastąpić jako wokalistę i - trochę schowanego - frontmena.
Jest to kolejne odejście muzyka, który zaczynał swoją karierę w latach sześćdziesiątych i zachwycał publiczność przez następne sześćdziesiąt lat.
Nie była to jedyna tragiczna wiadomość w polskiej muzyce. Następnego dnia, w wieku 88 lat, odszedł nestor polskiego jazzu i propagator tej muzyki - Jan Ptaszyn Wróblewski.
Śmierć obu muzyków to niepowetowana strata dla polskiej muzyki!
Źródło:
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2024-05-06/nie-zyje-jacek-zielinski-wspoltworca-zespolu-skaldowie-mial-77-lat/ (zdjęcie)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz